Paryskie studio Pool podczas tegorocznej edycji Salone Internazionale del Mobile w Mediolanie zaprezentowało wszystko to, co najlepszego powstało w studiu w ostatnich miesiącach. Na zbiorowej ekspozycji Nouvelle Vague, prezentującej nowe francuskie wzornictwo można było zobaczyć m.in. dobrze przyjęty stół pod nazwą Wryneck. Jego kształt przypomina nieco… wbity w podłoże duży ołówek
Paryskie studio Pool podczas tegorocznej edycji Salone Internazionale del Mobile w Mediolanie zaprezentowało wszystko to, co najlepszego powstało w studiu w ostatnich miesiącach. Na zbiorowej ekspozycji Nouvelle Vague, prezentującej nowe francuskie wzornictwo można było zobaczyć m.in. dobrze przyjęty stół pod nazwą Wryneck. Jego kształt przypomina nieco… wbity w podłoże duży ołówek
Stół Wryneck – czyli krętogłów (ptak wędrowny z rodziny dzięciołowatych) powstał z połączenia drewna orzechowego oraz korka. Obiekt jest specjalnie ukształtowany, a profil ścinający się do dołu rzeczywiście może przypominać ścięty ołówek. To jedna z bardziej reprezentatywnych propozycji studia, które tworzą Léa Padovani i Sébastien Kieffer.
W swoich projektach starają się poruszać po pewnych obrzeżach, jak sami mówią, „off-beat, snu, czasami pewnej melancholijności, choć wciąż pozostającej w związkach z funkcjonalnością. Staramy się wskazywać na ducha niepewności w stosunku do otaczającego świata” – deklarują twórcy.
To stąd wśród prezentowanych przez Pool przedmiotów znalazło się również krzesło typu monoblok, które kojarzy się z ludzką czaszką. Souviens toi que tu mourir vas (Pamiętaj, że umrzesz) – bo tak nazywa się białe siedzisko – z jednej strony ma wskazywać na pewną próżność wielu naszych wysiłków, a drugiej zaś odpowiadać mimo melancholijnej świadomości na potrzeby wygody w doczesnym życiu. Krzesło jest pierwszym elementem większej kolekcji, jaką przygotowują obecnie twórcy z Pool.
Więcej: www.poolhouse.eu